Podsumowanie ‘’Taxi Life: A City Driving Simulator” tydzień po premierze

7 marca odbyła się światowa premiera ‘’Taxi Life: A City Driving Simulator” polskiego studia Simteract. Gra jest dostępna w pełnej wersji na PC w cenie 29,99 EUR oraz na konsolach obecnych generacji w cenie 39,99 EUR. Gra wzbudza duże zainteresowanie, co pokazują liczne komentarze, streamy z gry czy też stale wysoki peak grających osób, mimo średnich opinii. 

W 3 dni od premiery Taxi Life znajdowało się w pierwszej dziesiątce najczęściej oglądanych gier na Twitchu, największej i najpopularniejszej platformie do streamowania na świecie. W dniu premiery Taxi Life dostało wiele negatywnych opinii, głównie ze względu na nie w pełni działające wsparcie kierownic na komputerach. Obecnie utrzymuje się trend wzrastający i oceny na Steamie oscylują już w okolicach 50%. Gra była streamowana na wielu popularnych kanałach, m.in. Camodo Gaming (3,5 mln subskrypcji), Hollow (4,7 mln subskrypcji) czy Barış Can (2,5 mln subskrypcji). Na platformie YouTube pojawiło się ponad 200 nagrań z gry, które zebrało łącznie ponad 1,7 mln odsłon. Na platformie TikTok wideo związane z Taxi Life obejrzano ponad 2 mln razy. 

– Cieszymy się z wysokich liczb, ale bierzemy też odpowiedzialność i wnikliwie analizujemy wszystkie komentarze i recenzje, które nam spływają. Zarzuty pojawiają się co do trzech głównych problemów – niepełne wsparcie kierownic na komputerach oraz problemy z AI dotyczące trafficu oraz NPC, które wpływają na płynność ruchu – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract. – Niemal od razu rozpoczęliśmy prace nad poprawkami. W tym momencie patch na PlayStation, w którym zostały naprawione błędy z FPSami, jest już w testach i mamy nadzieję, że niebawem pojawi się dla graczy. Jeśli chodzi o komputery najbliższej przyszłości opublikujemy roadmapę z aktualizacjami. Oczywiście postaramy się by były one jak najszybciej dostępne, ale wiemy też, że np. kwestia kierownic może zająć nam trochę więcej czasu.

„Taxi Life: A City Driving Simulator” to symulator taksówki, gdzie gracze wcielają się w rolę profesjonalnego kierowcy, który dąży do otwarcia własnej firmy transportu osobistego. W grze został doskonale odtworzony fragment Barcelony – aż 460 km dróg otworzonych w skali 1:1, dzięki czemu gracze mogą poczuć się niemal jak w prawdziwym hiszpańskim mieście. Obecnie „Taxi Life: A City Driving Simulator” będzie dostępne w 15 językach, w tym na prośbę graczy został dodany język kataloński. Za marketing i dystrybucję gry odpowiedzialny jest globalny wydawca – francuska firma NACON. 

– Jesteśmy zadowoleni ze sprzedaży na wszystkich platformach i faktu, że tak wiele osób gra w Taxi Life i czerpie z tego radość. Oczywiście wolelibyśmy by oceny były lepsze, ale liczę że po aktualizacjach znacząco wzrosną. Wierzę też, że dostaniemy drugą szansę od osób, którym nie działało wsparcie kierownic. Warto zauważyć, że jednak mimo problemów, gra cieszy się dużym zainteresowaniem, więc liczymy na kontynuację tego trendu – komentuje Marcin Jaśkiewicz. – Doskonale rozumiem obawy inwestorów czytających opinie w internecie, dlatego też w niedalekim czasie planuję przeprowadzić czas inwestorski, gdzie odpowiem na nurtujące pytania. 

Simteract stabilnie zakończył kolejny rok

Przychody ze sprzedaży w IV kwartale 2023 r. wyniosły ok 2,3 mln zł., a zysk netto 245 tys. zł.  Obecnie spółka szykuje się do premiery “Taxi Life: A City Driving Simulator” zaplanowanej na 7 marca. 

Mimo zawirowań na rynku, które się dzieją obecnie w branży, zachowujemy stabilną sytuację finansową. Przychody ze sprzedaży były porównywalne do analogicznego okresu 2022 i do III kwartału 2023. To pokazuje, że nawet bez dużych premier mamy stabilne przychody, umożliwiające nam swobodne funkcjonowanie na obecnym poziomie – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract. – Wbrew obecnemu trendowi w branży gamedev, nie planujemy w najbliższym czasie żadnych zwolnień. Osiągnęliśmy na ten moment optymalne zatrudnienie, dzięki któremu możemy sprawnie pracować nad naszymi tytułami. 

Spółka obecnie skupia się na premierze gry “Taxi Life: A City Driving Simulator”, która pojawi się w pełnej wersji na PC i konsolach obecnych generacji już 7 marca. Cena bazowa gry na platformie Steam została ustalona na 29,99 EUR, a w wersji konsolowej na 39,99 EUR. Za marketing i dystrybucję Taxi Life odpowiedzialny jest globalny wydawca – francuska firma NACON.

Został już niecały miesiąc do premiery, którą jesteśmy bardzo podekscytowani. Ostatni czas spędzamy na doszlifowaniu szczegółów, więc mamy nadzieję, że sprostamy oczekiwaniom graczy – komentuje Marcin Jaśkiewicz. – Obecnie mamy liczną wishlistę, zwłaszcza wśród chińskich, amerykańskich i europejskich użytkowników, a wierzymy, że dzięki działaniom marketingowym naszego wydawcy ta lista jeszcze przed premierą urośnie. Jestem zadowolony z efektów naszej gry i mam nadzieję, że duże wishlisty pozytywnie przełożą się na sprzedaż. 

W symulatorze „Taxi Life: A City Driving Simulator” gracze wcielają się w role kierowców taksówek, gdzie głównym zadaniem jest skuteczny transport pasażerów. Simteract starał się jak najbardziej realistycznie odzwierciedlić to zadanie, odwzorowując duży fragment Barcelony w skali 1:1, uwzględniając także losowe wydarzenia na drodze, takie jak wypadki, prace drogowe, parady czy zmienne warunki atmosferyczne. Ambitniejsi gracze mają szansę otworzyć własną firmę taksówkarską i zatrudniać kierowców. Gra będzie wspierać jazdę z wykorzystaniem kierownic gamingowych.

LINK DO TRAILERA

Simteract zapowiedział premierę Taxi Life na 7 marca i wypuścił nowy pre-order trailer

“Taxi Life: A City Driving Simulator” już 7 marca zadebiutuje w pełnej wersji na PC i konsolach obecnych generacji. Cena bazowa gry na platformie Steam została ustalona na 29,99 EUR, a w wersji konsolowej na 39,99 EUR. Jednocześnie spółka udostępniła pre-order tytułu i wypuściła nowy, ponad minutowy trailer.

Za marketing i dystrybucję gry Taxi Life odpowiedzialny jest globalny wydawca z Francji – firma NACON. To już druga gra, nad którą spółki wspólnie pracują.
Jesteśmy już na ostatniej prostej, natomiast zdecydowaliśmy się przesunąć premierę na marzec wyłącznie z powodów marketingowych – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract. – “Taxi Life: A City Driving Simulator” cieszy się obecnie największą popularnością na chińskich wishlistach, a wcześniejszy lutowy termin zbiegłby się ze świętowaniami Chińskiego Nowego Roku, co mogłoby zakłócić komunikację nowego tytułu na tamtym rynku – dodaje.

Gracze mogą już zamawiać “Taxi Life: A City Driving Simulator” w przedsprzedaży. Wszyscy, którzy się na to zdecydują otrzymają Pre-order Bonus – w pełni funkcjonalny, stylizowany samochód cabrio. Cena bazowej gry wyniesie 29,99 EUR na PC i 39,99 EUR na konsolach.

Jestem bardzo podekscytowany zbliżająca się premierą. Włożyliśmy naprawdę dużo serca w dopracowanie każdego szczegółu mechaniki poruszania się taksówką oraz oczywiście odwzorowania pięknych ulic Barcelony. Mam nadzieję, że ten oraz kolejne trailery ułatwią ostatnie chwile oczekiwania na grę, a niezdecydowanych zachęcą do kupna jej w przedsprzedaży – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract.

W symulatorze „Taxi Life: A City Driving Simulator” gracze wcielają się w role kierowców taksówek, gdzie głównym zadaniem jest skuteczny transport pasażerów. Ich ocena i zdobycie ewentualnych napiwków zależą od umiejętności radzenia sobie z losowymi wydarzeniami na drodze, takimi jak wypadki, prace drogowe, parady czy zmienne warunki atmosferyczne. Podczas realistycznej podróży po odwzorowanym w skali 1:1 dużym fragmencie Barcelony, gracze mają okazję korzystać z 460 km dróg i eksplorować teren. Ambitniejsi mają szansę otworzyć własną firmę taksówkarską i zatrudniać kierowców. Gra będzie wspierać jazdę z wykorzystaniem kierownic.

LINK DO TRAILERA

Premiera Taxi Life od Simteracta już w lutym!

Symulator taksówkarza „Taxi Life: A City Driving Simulator” od krakowskiego studia Simteract będzie miał swoją premierę w lutym 2024. Gra będzie wydana od razu w pełnej wersji (bez trybu wczesnego dostępu) jednocześnie na PC i konsole obecnej generacji.

„Taxi Life: A City Driving Simulator” to symulator taksówki, gdzie gracze będą mogli wcielić się w rolę profesjonalnego kierowcy, który dąży do otwarcia własnej firmy transportu osobistego. Wydawcą, podobnie jak przy „Train Life”, jest francuska firma NACON. 

– Pierwotna premiera miała odbyć się pod koniec tego roku, ale wspólnie z Naconem zdecydowaliśmy, że luty 2024 jest dla nas zdecydowanie lepszym oknem sprzedażowym. Przy natłoku nowych tytułów grudzień jest bardzo słabym czasem na premiery i dlatego postanowiliśmy przesunąć ją na początek przyszłego roku – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract. – Jesteśmy po bardzo obiecujących, zamkniętych beta testach. Dodatkowy czas, który zyskaliśmy, poświęcimy na dopracowanie naszej gry tak, by jak najbardziej zadowolić naszych graczy. 

W grze została doskonale odtworzony fragment Barcelony – aż 460 km dróg otworzonych w skali 1:1. Podczas jazdy można eksplorować miasto, dzięki czemu gracze poczują się niemal jak w prawdziwej Barcelonie. Głównym zadaniem będzie oczywiście transport pasażerów, oferując im nienaganną obsługę. Gracze będą musieli działać strategicznie i przy planowaniu tras trzeba będzie wziąć pod uwagę zdarzenia losowe tj. wypadki, prace drogowe, parady oraz warunki atmosferyczne, dokładnie tak, jak w prawdziwym życiu. W trakcie jazdy możliwa będzie też rozmowa z pasażerami. Klienci po zakończonym przejeździe będą mogli wystawiać oceny, a także zostawiać napiwki. 

Poza samą jazdą taksówką gracze będą zarządzać całym swoim biznesem – kupować nowe auta z zysków, zatrudniać pracowników i tworzyć grafiki. Dla lubiących rywalizację w grze będą dostępne dodatkowe wyzwania związane z czasem i precyzją.

Bardzo nam zależało, by realistycznie odwzorować zarówno samo miasto, jak i doświadczenie wynikające z prowadzenia taksówki. Dokładnie tak jak w prawdziwym życiu trzeba będzie zoptymalizować trasę przejazdu biorąc pod uwagę aktualny ruch, pogodę oraz wypadki. Jeśli nie będziemy zwracać na takie rzeczy uwagi – czas naszego przejazdu będzie się wydłużał, co będzie skutkowało negatywnymi opiniami i brakiem napiwków. Dlatego gracze będą musieli zwracać uwagę na wiele rzeczy, jednocześnie mogąc podziwiać piękno Barcelony – dodaje Marcin Jaśkiewicz. 

Train Life: A Railway Simulator zadebiutuje na Nintendo Switch już 9 marca

Gra od krakowskiego studia Simteract, Train Life: A Railway Simulator, już za miesiąc, 9 marca, pojawi się na platformie Nintendo Switch. Wydawcą gry jest NACON, z którym Simteract kontynuuje współpracę przy tworzeniu kolejnej produkcji Taxi Life: A City Driving Simulator.

Train Life: A Railway Simulator to połączenie strategii ekonomicznej i symulatora. Podczas przygody gracz wciela się jednocześnie w maszynistę oraz menadżera własnej firmy specjalizującej się w transporcie kolejowym, gdzie zarządza personelem i taborem. Tytuł jest już dostępny w pełnej wersji na PC i konsole PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox S|X, posiadając w większości pozytywne opinie. Simteract wypuścił pierwsze płatne DLC do gry – Orient Express, gdzie gracze mogą pokierować legendarnym pociągiem parowym i odtworzyć jego słynną trasę. Train Life: A Railway Simulator zadebiutuje 9 marca na konsoli Nintendo Switch. Obecnie gra jest już dostępna w przedpremierowej sprzedaży w sklepie Nintendo w cenie 29,99 USD za wersję podstawową oraz 39,99 USD za wersję z dodatkiem Orient Express.

Cieszymy się, że wchodzimy z naszą grą na kolejną platformę. Uważam, że Nintendo Switch ma w sobie ogromny potencjał, a nasza gra idealnie się nadaje na tę konsolę. Nasz zespół wewnętrznie odpowiadał za porting gry, dlatego też mam nadzieję, że przypadnie ona do gustu switchowym graczom – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract. 

Spółka kontynuuje współpracę z NACON przy tworzeniu kolejnej gry, Taxi Life: A City Driving Simulator, gdzie gracz wcieli się tam w rolę profesjonalnego kierowcy, który dąży do otwarcia własnej firmy transportu osobistego. Premiera przewidziana jest na ten rok. 

Simteract nawiązuje współpracę z Astragon

Simteract ogłosił właśnie współpracę z Astragon nad niezapowiedzianą jeszcze grą symulacyjną. Astragon to niemiecki wydawca specjalizujący się w produkcjach z tego gatunku, a projekt jest jednym z największych, jakie spółka realizowała do tej pory. Wraz z podpisaniem umowy wystartowały prace nad tytułem. Jest to jedna z trzech gier, które są w planach Simteract.

Astragon to wiodący wydawca gier symulacyjnych z ponad 20-letnim doświadczeniem w tym segmencie. W skład portfolio wydawniczego firmy wchodzą tytuły rozpoznawalne na arenie międzynarodowej, takie jak: Construction Simulator, Bus Simulator, Police Simulator: Patrol Officers czy Firefighting Simulator. Od 2022 roku wydawca należy do wywodzącej się z Wielkiej Brytanii grupy Team17 Group PLC.  

Współpraca z tak ważnym dla rynku symulatorów wydawcą pokazuje, jak silną pozycję zbudowaliśmy wśród producentów gier z tego gatunku. Astragon ma ogromne doświadczenie w wydawaniu produkcji w tym segmencie, co daje nam duży komfort pracy z partnerem, który zaprezentował graczom już kilka hitowych produkcji. Od samego początku rozmów również świetnie dogadywaliśmy się co do wizji projektu, co bardzo dobrze wróży na przyszłość. – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract.

Project Prodigy, jak Simteract roboczo nazywa tworzony symulator, jest jedną z trzech produkcji, jakie są w planach spółki. Aktualnie trwają zaawansowane prace nad Taxi Life: A City Driving Simulator. Gra zbliża się do fazy alpha, a jej premiera przewidziana jest na najbliższy rok. Tytuł zostanie wydany przez NACON, z którym spółka współpracowała już przy okazji swojej pierwszej gry, Train Life: A Railway Simulator. Simteract rozpoczął również prace nad Project North Star, strategicznym projektem mającym rozszerzyć działalność Simteract, który spółka planuje sfinansować ze środków własnych. Nie ustalono jeszcze czy przy tym tytule spółka będzie współpracować z wydawcą, czy zdecyduje się na self publishing.

Simteract publikuje wyniki finansowe za III kwartał 2022 roku

O prawie 89%, do 2,5 mln zł, wzrosły przychody netto Simteract ze sprzedaży produktów w trzecim kwartale bieżącego roku w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Jednocześnie spółka odnotowała w tym okresie ponad 235 tys. zł zysku netto. 

Jednym z najważniejszych wydarzeń trzeciego kwartału była premiera pełnej wersji naszej pierwszej produkcji, Train Life: A Railway Simulator. Gra dostępna jest na PC oraz konsolach, gdzie zbiera bardzo dobre opinie. Dzięki kampanii marketingowej zorganizowanej przez wydawcę gry, NACON, tytuł trafił do szerokiego grona graczy. Warto podkreślić, że przy Train Life udało nam się osiągnąć wszystkie strategiczne cele. Rozbudowaliśmy zespół, stworzyliśmy wewnętrzne struktury, uzyskaliśmy odpowiednie kompetencje w zakresie QA i publikacji na konsolach, oraz zdobyliśmy doświadczenie z wymagającą pracą w stylu live operations – mówi Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract.

Train Life zadebiutował 25 sierpnia na PC, a 22 września na konsolach PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox S|X. Gra cały czas zyskuje dobre oceny, na ten moment ma ponad 75% pozytywnych opinii na serwisie Steam przy prawie 1000 recenzji. Obecnie spółka intensywnie pracuje nad Taxi Life: A City Driving Simulator którego premiera przewidziana jest na przyszły rok. Wydawcą gry, tak jak w przypadku Train Life, jest francuski NACON. 

W planach spółki są już kolejne projekty. Pierwszy z nich, Project Prodigy, to symulator z gatunku premium, przy którym spółka aktualnie prowadzi negocjacje. Tytuł ma potencjał zostać największym projektem, jakie Simteract zrealizował do tej pory. Rozpoczęcie prac planowane jest na początek 2023 roku. Drugi z zaplanowanych projektów, Project North Star, ma być sfinansowany przez spółkę i rozszerzyć działalność Simteract poza rynek symulatorów. Prace nad projektem już się rozpoczęły i mają zintensyfikować się na początku 2023 roku. Nie ustalono jeszcze, czy przy tytule spółka będzie współpracować z wydawcą, czy zdecyduje się na self publishing.

Lata naszej działalności pozwoliły nam zbudować bardzo solidne podstawy ku temu, by rozszerzyć naszą działalność. Rynek symulatorów jest dla nas bardzo ważny, nasza pozycja jest w nim coraz stabilniejsza, jednak wraz z rozwojem spółki wzrosły też nasze ambicje. W nieco ponad dwa lata Nasz zespół z 17 osób, zwiększył się do około 70 i naturalnym było, że zaczniemy zastanawiać się w którym kierunku powinniśmy pójść jako Simteract. Nieustannie analizujemy rynek, prowadzimy też wiele rozmów z naszymi pracownikami oraz partnerami biznesowymi, aby wybrać jak najlepszą ścieżkę rozwoju. Wkrótce powinniśmy zdradzić więcej szczegółów, na temat naszych najnowszych projektów – kończy Jaśkiewicz.

Simteract chce zintensyfikować prace nad nowymi projektami

W trakcie zwołanego na 14 listopada 2022r. Walnego Zgromadzenia, Simteract planuje uchwalenie kapitału docelowego. Dzięki temu zarząd chce zyskać elastyczność w rozmowach z potencjalnymi inwestorami, w tym partnerami strategicznymi. Obecnie spółka intensywnie pracuje nad Taxi Life: A City Driving Simulator i planuje dwa kolejne projekty, z czego jeden ma pozwolić jej rozszerzyć działalność poza gatunek symulatorów.

Rada Nadzorcza wyraziła pozytywną rekomendację, by uchwalić 20% kapitału docelowego spółki – zwołaliśmy Walne Zgromadzenie w celu uzyskania takiej możliwości. Jesteśmy już rozpoznawalnym graczem na arenie międzynarodowej. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi partnerami i potrzebujemy elastyczności w podejmowaniu szybkich decyzji, które mogą pomóc przyspieszyć dalszy rozwój Simteract – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract.

Spółka jest świeżo po premierze swojej pierwszej gry, Train Life: A Railway Simulator. W sierpniu 2022 roku tytuł zadebiutował w pełnej wersji na komputerach, gdzie uzyskał 75% pozytywnych recenzji w serwisie Steam, a miesiąc później trafił również na konsole PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox S|X. Trwają prace nad drugim projektem Simteract, Taxi Life: A City Driving Simulator, którego premiera przewidziana jest na przyszły rok. Wydawcą obu gier jest francuski NACON.

Spółka w planach ma już kolejne dwa projekty. Pierwszy z nich, Project Prodigy to symulator z gatunku premium.

 Nasze działania w segmencie symulatorów zostały dostrzeżone przez wiodących wydawców z tego gatunku. Prowadzimy negocjacje w sprawie kilku bardzo ciekawych projektów, z IP znanymi szerokiemu gronu graczy. Mają one potencjał zostać największymi projektami, jakie realizowaliśmy do tej pory. Rozpoczęcie prac planujemy na początku 2023 roku. Liczę na to, że już w niedalekiej przyszłości będę mógł zdradzić więcej szczegółów – kontynuuje Jaśkiewicz.

 Drugi z kolei, Project North Star, ma być rozszerzeniem działalności poza symulatory, a Simteract sfinansować ma go ze środków własnych.

 Jesteśmy w trakcie największego brainstormu w historii Simteract, bierze w nim udział każda osoba będąca na naszym pokładzie. Project North Star ma wyznaczyć nowe możliwości dla rozwoju spółki. Chcemy zapowiedzieć go relatywnie wcześnie, przed nami jednak wiele decyzji odnośnie kierunku tego projektu, w tym ta o możliwości współpracy z wydawcą lub self publishingu. Prace nad projektem już się rozpoczęły i zintensyfikują się na początku 2023 roku. Ogłoszenie projektu dostosujemy do strategii marketingowej, tak, by zmaksymalizować jego potencjał komercyjny – kończy Jaśkiewicz.

Pierwsza gra Simteract debiutuje na konsolach

Już dzisiaj, na konsolach PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox S|X, zadebiutowała pierwsza gra studia Simteract, Train Life: A Railway Simulator. W sierpniu tytuł wyszedł w pełnej wersji na komputery, a spółka promowała produkcję  na Gamescom – jednych z największych targów gier na świecie. Przy okazji premiery na konsole, spółka wraz z NACON, wydawcą gry, przygotowuje specjalną akcję promocyjną.

Podczas premiery pełnej wersji zainteresowanie tytułem było spore, a liczba graczy stoi nadal na wysokim poziomie. Teraz NACON rozpoczął akcję promocyjną wersji konsolowej i liczymy na to, że o grze usłyszy jeszcze więcej graczy. Przede wszystkim, przygotowywaliśmy specjalny cinematic trailer. Został on udostępniony na oficjalnych kanałach Youtube PlayStation oraz Xboxa, co da grze ogromne zasięgi. Prócz dodatkowej kampanii w social mediach i sieci, celujemy również w prasę. Reklamy Train Life będą miały wykupione miejsca w gazetach o pociągach oraz modelarstwie. To nie wszystko, bo NACON zapewnił także wsparcie swoich oddziałów jeśli chodzi o lokalne kampanie – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract.

Wersja komputerowa gry Train Life: A Railway Simulator, zadebiutowała w wersji Early Access na platformie Steam 31 sierpnia 2021 roku (a następnie również na Epic Games Store). Rok później miała miejsce premiera pełnej wersji gry. Na ten moment, gra posiada 75% pozytywnych ocen w serwisie Steam. Spółka zapewniła, że priorytetem jest naprawienie zaadresowanych przez graczy niedopracowań i od momentu premiery wypuściła już dwa hotfixy.

Bardzo doceniamy wszystkie uwagi i opinie wystawione naszej grze. Jako symulator premium, tytuł on trafił w dużej części bardzo wymagających graczy. Feedback od nich jest dla nas najważniejszy i robimy wszystko, by jak najszybciej wcielać go w życie. W ciągu miesiąca wypuściliśmy już dwa hotfixy i nie zamierzamy na tym przestać – chcemy aby nasza gra zapewniała zabawę i była jak najbardziej autentyczna – komentuje prezes Simteract. – Warto podkreślić, że jeśli chodzi o Train Life to udało nam się osiągnąć wszystkie strategiczne cele. Rozbudowaliśmy zespół oraz stworzyliśmy wewnętrzne struktury. Uzyskaliśmy odpowiednie kompetencje w zakresie QA i publikacji na konsolach. Dzięki wypuszczeniu gry w wersji Early Access zdobyliśmy doświadczenie z wymagającą pracą w stylu live operations. Umocniliśmy także współpracę z wydawcą, NACON, z którym tworzymy już drugi tytuł.

22 września zadebiutuje również pierwsze płatne DLC do gry, 1920’s Orient-Express Train. Orient Express to słynny pociąg parowy zbudowany przez Compagnie Internationale des Wagon-Lits. To będzie inne doświadczenie od nowoczesnych pociągów: maszyniści muszą wrzucać węgiel do paleniska i używać rączki regulatora, aby pociąg jechał do przodu. Nowa lokomotywa zawierać będzie pięć ekskluzywnych scenariuszy i dwie nowe stacje w trybie kariery: Strasburg i Wiedeń. Gracze konsolowi będą mieli do wyboru wersję podstawową gry, oraz pakiet zawierający grę i DLC. Na PC trafi z kolei Supporter Edition, w skład którego wchodzić będzie gra, Supporter Pack DLC oraz 1920’s Orient-Express Train DLC. Dla graczy, którzy zakupili wersję Early Access na PC, będzie on darmowy. 

Simteract zwiększa przychody ze sprzedaży

Simteract w drugim kwartale bieżącego roku osiągnął przychody na poziomie 2,14 mln zł, co jest wynikiem lepszym porównując z analogicznym okresem poprzedniego roku. Spółka wkrótce wyda pełną wersję swojej pierwszej gry, Train Life: A Railway Simulator. Równolegle opracowuje strategię mającą na celu rozszerzenie działalności, wyjście poza rynek wyłącznie symulatorów i zbliżenie się do gier mainstreamowych. 

Spółka zamknęła kwartał z przychodami ze sprzedaży na poziomie 2,14 mln zł. To prawie dwukrotny wzrost w porównaniu do pierwszego kwartału 2022 roku. Simteract zanotował jednak niewielką stratę w wysokości 182 tys zł, która związana była między innymi z kosztami działalności operacyjnej m.in. tworzeniem dwóch projektów jednocześnie (Train Life: A Railway Simulator oraz Taxi Life) oraz zwiększeniem ilości zatrudnianych osób.

Ostatni kwartał był dla nas intensywnym okresem. Już za dwa tygodnie premiera PC pełnej wersji naszego pierwszego tytułu, Train Life: A Railway Simulator. Wydawca gry, NACON, zajmie się akcją marketingowo-dystrybucyjną. Wierzymy, że doświadczenie francuskiej firmy sprawi, że o produkcji usłyszy jeszcze większe grono graczy – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract.

Train Life zadebiutuje w pełnej wersji już 25 sierpnia na PC, a 22 września na konsolach PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox S|X. Równolegle, spółka pracuje nad kolejnym tytułem, Taxi Life. Niedawno ogłoszono, że Simteract będzie kontynuować współpracę z spółką NACON, która zostanie wydawcą gry. Francuska firma zaangażuje się też w budżet produkcyjny, marketing, QA oraz lokalizacje. Docelowo, gra trafi na komputery i konsole.

Spółka rozważa wyjście poza rynek symulatorów i zbliżenie się do grona twórców gier mainstreamowych.

Przez ostatnie lata zbudowaliśmy bardzo solidne podstawy ku temu, by rozszerzyć naszą działalność. Zwiększyliśmy zespół z 17 do około 70 osób, stworzyliśmy dobrze działające środowisko pracy i nadszedł moment, w którym zaczęliśmy się zastanawiać jakie kolejne kierunki możemy obrać. Nasze ambicje urosły, a rynek symulatorów jazdy powoli staje się dla nas zbyt ciasny. Jesteśmy w trakcie rozmów z naszymi pracownikami i partnerami, nieustannie analizujemy rynek i na jesieni, po ogólnofimowej burzy mózgów, podejmiemy konkretne decyzje – kończy Jaśkiewicz.